Firma Case Construction Equipment czerwcowe spotkanie dla prasy fachowej z całej Europy we włoskim Turynie poświęciła przede wszystkim unikalnemu Projektowi Tetra, którego centralnym elementem jest prototyp ładowarki kołowej zasilanej gazem ziemnym. Koncepcja ta zgodna jest z filozofią działania firmy FPT Industrial, która jest liderem w rozwoju silników na gaz ziemny dla rynku drogowego, z ponad 20-letnim doświadczeniem i z ponad 40 tys. zainstalowanych jednostek w samochodach dostawczych, autobusach i samochodach ciężarowych.
FPT Industrial oferuje obecnie pełną linię silników na gaz ziemny na rynku do zastosowań przemysłowych, w szerokim przedziale mocy - od 136 do 460 KM. Jednostki napędowe mogą pracować na gazie CNG, LNG czy biometanie, a ostatnie z tych paliw pozwala obniżyć poziom emisji do poziomu bliskiego zeru. Poza tym, oprócz zasilania lekkich pojazdów użytkowych, ciężarówek dalekobieżnych i autobusów międzymiastowych, FPT Industrial wprowadził gaz ziemny do segmentu rolniczego w 2013 r. - w postaci prezentowanego już wielokrotnie prototypu ciągnika metanowego New Holland.
Silnik na CNG
Czerpiąc z tych doświadczeń, nie dziwi, iż zaprezentowana w CNH Industrial Village nowa ładowarka kołowa jest pierwszą maszyną budowlaną na gaz ziemny firmy Case Construction Equipment. Źródłem mocy w tej dość futurystycznie wyglądającej maszynie jest 6-cylindrowy silnik NG z rodziny FPT Industrial NEF. Ta jednostka na gaz CNG o mocy do 230 KM i momencie obrotowym do 184 Nm charakteryzuje się - zdaniem producenta - osiągami zbliżonymi do silników wysokoprężnych. Poza tym zapewnia taką samą niezawodność i trwałość przy dość znacznej oszczędności paliwa - nawet o 30% oraz istotnie niższej emisji spalin, nawet o 95% mniej w przypadku CO² i 99% - w odniesieniu do cząstek stałych, niż jego spalinowy odpowiednik. Gdy chodzi jeszcze o silnik, to wykorzystuje on technologię stechiometryczną, która zapewnia właściwą równowagę chemiczną pomiędzy powietrzem i metanem w każdych warunkach pracy, zapewniając czyste spalanie i niską emisję. Jest to możliwe dzięki specjalnej konstrukcji tłoka i wielopunktowemu wtryskowi. Zoptymalizowane spalanie poprawia sprawność silnika, zapewniając według deklaracji obniżenie kosztów eksploatacji o 10-30% w stosunku do oleju napędowego. Bardzo stabilny jest układ spalania z zapłonem iskrowym, który redukuje również wibracje i hałas silnika nawet o 5 dB w porównaniu z konwencjonalnymi silnikami wysokoprężnymi. Oznacza to, że dzięki silnikowi FPT Industrial Natural Gas, nowa ładowarka kołowa Case CE będzie mogła pracować przede wszystkim w środowisku miejskim lub obiektach zamkniętych bez konieczności stosowania kosztownych urządzeń wentylacyjnych.
Kabina przyszłości
Ładowarka koncepcyjna ze znakiem Case ma intrygującą linię zewnętrzną, której centralnym elementem jest obficie przeszklona kabina z nachyloną do przodu szybą przednią i przesuwanymi drzwiami. Operator do dyspozycji zyskuje bardzo przestronną kabinę, z dużym monitorem wielofunkcyjnym, za pośrednictwem którego uzyskuje podstawowe informacje robocze. Konstruktorzy Case`a przygotowali jednak prawdziwe niespodzianki, jak np. funkcję sterowania głosem opartą na technologii Home Hub, czujniki biometryczne zabezpieczające przed nieuprawnionym uruchomieniem maszyny czy też możliwość jej uruchomienia za pomocą funkcji skanowania siatkówki oka. Atutem maszyny są także - co ciekawe - opony (zaprojektowane z udziałem koncernu Michelin), wykonane z gumy i opatentowanego materiału kompozytowego, przez co są lekkie, odporne na przebicia i zapewniają duży komfort jazdy.
Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj aktualności techniki budowlanej - zamów:
Bezpłatny egzemplarz Prenumeratę
