Po udanej prezentacji innowacyjnych systemów Highway Pilot i Highway Pilot Connect, dedykowanych do transportu samochodowego, firma Dailmer AG stawia kolejny krok na drodze rozwoju pracujących autonomicznie pojazdów użytkowych. Na terenie byłej wojskowej bazy lotniczej Pferdsfeld w Niemczech testuje zestawy do zautomatyzowanego odśnieżania płyty lotniska, oparte na samochodach Mercedes-Benz Arocs.
W ramach projektu AAGM - Automated Airfield Ground Maintenance (automatyczne utrzymanie płyty lotniska) cztery zdalnie sterowane ciągniki siodłowe Arocs umożliwiają zautomatyzowane zimowe utrzymanie płyty lotniska. – Nie tylko mówimy o nowych rozwiązaniach, ale także realizujemy w praktyce najnowocześniejsze systemy asystujące. Obecnie pracujemy nad dwoma: do zautomatyzowanej jazdy w ruchu drogowym na autostradach oraz do jazdy bez kierowcy na obszarach zamkniętych – wyjaśnia Martin Daum, członek zarządu Daimler AG, odpowiedzialny za dział samochodów ciężarowych i autobusów. Projekt AAMG powstał w ramach kooperacji pomiędzy pracownią Lab1886 - „kuźnią” innowacyjności koncernu Daimler, Daimler Trucks i spółką Fraport AG, zarządzającą największym w Niemczech lotniskiem we Frankfurcie nad Menem, która zapewniła sprzęt odśnieżający do tego wyjątkowego testu - trzyczęściowe, sterowane hydraulicznie 8-metrowe pługi oraz zamiatarko-zdmuchiwarki na naczepie, napędzane przez niezależny od ciągnika silnik, precyzyjnie doczyszczające nawierzchnię. Prototypowe zestawy odśnieżające, o długości całkowitej 25 m i łącznej masie 25 t, oparto na 10-tonowych ciągnikach siodłowych Mercedes-Benz Arocs 2045 AS z napędem na obie osie, wyposażonych w najnowsze silniki OM 470 LA Euro VI o mocy 315 kW/428 KM.
Premiera interfejsu
Cztery testowe Arocsy wyposażono w nowy interfejs RTI (Remote Truck Interface), umożliwiający zdalne sterowanie funkcjami pojazdu oraz wymianę danych. Dzięki RTI, połączone ze sobą systemem telematycznym pojazdy poruszają się automatycznie i mogą zarówno prowadzić konwój pojazdów, jak i podążać za innymi. Jako samochód prowadzący, z osobą monitorującą konwój, można zdefiniować dowolny samochód. Grupę pracujących autonomicznie 4 samochodów odśnieżających można rozbudować do nawet 14 jednostek. Wszystkie Arocsy uzbrojono w podwójny system lokalizacji DGPS oraz w najnowszy system komunikacji między pojazdami V2V (Vehicle-to-Vehicle). Aby systemy działały w czasie rzeczywistym, co 0,1 sekundy następuje pełna wymiana danych między pojazdami i główną jednostką sterującą RTI. Transmisja danych w ramach komunikacji V2V bazuje na technologii DSRC (Digital Short Range Communication). Zastosowana automatyka obejmuje wszystkie funkcje pojazdów, poczynając od sterowania pracą silnika (uruchamianie, przyspieszanie, zwalnianie), poprzez obsługę układu przeniesienia napędu (przekładnia, napęd 4x4, blokady dyferencjałów), hamulców i układu kierowniczego, aż po sterowanie oświetleniem (pojazdu, roboczym) i innymi podzespołami, a także zabudową roboczą. – Istotnym elementem sterownika RTI jest zintegrowany układ bezpieczeństwa. Wszystkie funkcje pojazdu są monitorowane, dzięki czemu w razie konieczności możemy bezpiecznie i szybko zatrzymać pojazdy, a następnie obsługiwać je dalej ręcznie – wyjaśnia Martin Zeilinger, szef działu badawczo-rozwojowego Daimler Trucks.
Odśnieżanie po trasach
Na lotnisku już przy niewielkiej warstwie śniegu konieczne jest szybkie i dokładne oczyszczenie dużego areału. Podczas jednego przejazdu wymagane jest usunięcie śniegu z pasa o szerokości 60 m. W porcie lotniczym we Frankfurcie nad Menem wyjeżdża w tym celu nawet 14 samochodów. Odśnieżanie odbywa się z przesunięciem bocznym, czyli pługami jadącymi „kluczem” (kolejne pojazdy zestawu jadą z boku i nieco z tyłu za poprzednim), i polega na „przekazywaniu” śniegu z pługa jednego pojazdu na pług kolejnego. Przy takim odśnieżaniu kluczowe znaczenie dla jakości oczyszczania ma precyzyjne utrzymywanie toru jazdy. Złe warunki i widoczność często powodują zwiększenie odstępów między pojazdami, rozluźnienie konwoju, a w rezultacie wydłużenie czasu odśnieżania. W przypadku pracujących automatycznie odśnieżarek Arocs zapobiega temu zdefiniowany program oczyszczania, który wyznacza trasy i tempo jazdy. Pojazd prowadzący z kierowcą nadzorującym pracę systemu (pierwszy samochód zapewnia najlepszą widoczność na odśnieżany odcinek) oraz kolejne pojazdy konwoju, za pomocą systemu DGPS, poruszają się automatycznie po wyznaczonych trasach przejazdów z dokładnością do 3 cm. Oczywiście w razie potrzeby osoba prowadząca konwój może zawsze przejąć kierowanie swoim pojazdem, którego tor jazdy powielą kolejne odśnieżarki.
SS
fot.firmowe
Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj aktualności techniki budowlanej - zamów:
Bezpłatny egzemplarz Prenumeratę