Należąca do grupy JLM firma JL Maskiner jest generalnym przedstawicielem Ditch Witch w Szwecji, Norwegii, Danii, Polsce i na Ukrainie. Specjalizuje się w sprzedaży maszyn i urządzeń przeznaczonych dla sektora budownictwa infrastruktury podziemnej. Dnia 25 sierpnia bieżącego roku w Starej Iwicznej niedaleko Warszawy odbyły się ciekawe pokazy maszyn w ramach European Roadshow 2023. Impreza ta była doskonałą okazją do bezpośredniego zapoznania się z asortymentem maszyn marki Ditch Witch oraz ich możliwościami, a także porozmawiania z ekspertami z branży. Spotkanie rozpoczął pan Peter Skoog pełniący funkcję CEO w JL Maskiner.
Roadshow 2023 to impreza nastawiona na bezpośredni kontakt użytkowników z maszynami. W trakcie pokazów można było zobaczyć urządzenia w trakcie pracy oraz wysłuchać interesujących komentarzy dotyczących specyfikacji technicznych, oferowanych parametrów roboczych oraz praktycznych uwag.
Pierwszą z prezentowanych maszyn przedstawił Jeff Davis z Oklahomy, który jest Product Managerem odpowiedzialnym za maszyny do przewiertów horyzontalnych. AT120 jest obecnie „największą na świecie” poziomą wiertnicą kierunkową, która może pracować w każdym rodzaju terenu. Jako następca modeli DD100 American Augers i AT100 DitchWitch wyposażona jest w silnik 240 KM oraz nową 1000-litrową pompę płuczkową. W kwestii parametrów roboczych, siła uciągu i pchania wynosi tutaj 55 ton, moment obrotowy na wrzecionie 23 tys. Nm oraz 4 tys. Nm wewnętrznej żerdzi, która napędza świder do wiercenia w skale.
Wiertnica zaprojektowana jest zgodnie z filozofią budowy maszyn DitchWitch z nową pokrywą silnika, kabiną która została zbudowana z myślą o operatorach. Należy przyznać, że bardzo wiele uwagi zostało poświęcone temu, żeby jak najbardziej zwiększyć wydajność pracy ludzkiej w komfortowych warunkach. Jako nowość, model AT120 jest już powoli dostarczany na rynek europejski.
SK3000 to największa ładowarka, nośnik narzędzi o skręcie burtowym, która nie posiada kabiny tylko podest na którym pracuje operator. Napędzana jest silnikiem Yanmara 52 KM, udźwig ładowarki wynosi 1,5 tony, a jej wysokość podnoszenia 3 m. W tym przypadku ładowarka była nośnikiem maszyny do microtrenchingu, czyli do kopania wąskoprzestrzennych rowów, najczęściej w nawierzchniach asfaltowych lub betonowych, po to by zainstalować na niewielkiej głębokości rury pod światłowód.
– DitchWitch ma ponad 50-letnią tradycję z microtrenchingiem, a ta konkretna maszyna jest w stanie kopać na głębokość dokładnie 40 cm i 6 cm szerokości. Jest częścią większego systemu, w skład którego wchodzi również koparka próżniowa HX75. Koparka ta pomaga utrzymać czystość otworu i dookoła. Nie mamy więc takiego dużego zapylenia, jak również zwiększa się nam żywotność naszej tarczy tnącej – mówi Brian Jorgensen, dyrektor sprzedaży DitchWitch na Europę.
Koparka próżniowa może pracować w miejscach, gdzie nie można za bardzo używać sprzętu, tylko trzeba by kopać ręcznie. Jeżeli są miejsca, gdzie umiejscowione są np. rury gazowe czy nieznane nam instalacje światłowodowe, koparka próżniowa jest bardzo użyteczna. W przypadku wiertnic można używać tą maszynę do odsysania płuczki wiertniczej i transportu tam, gdzie chcemy ją zutylizować albo oczyścić. Maszyna jest wyposażona w wysięgnik, którym można sterować bezprzewodowo. Do odzyskiwania płuczki wiertniczej służy recykler płuczki MR90. To najmniejszy recykler w ofercie DitchWitch.
W namiocie z częściami roboczymi zaprezentowano wszystkie części do wiertnic, obudowy sond, jak również łańcuchy i cały osprzęt potrzebny do wystawionych maszyn. Wśród omawianych części były m.in. obudowa sondy TriHawk, do której można zastosować albo różnego rodzaju świdry dopasowywane do różnych warunków gruntowych, lub specjalne adaptery do przykręcenia płetwy pozwalającej na pracę tak jak w przypadku standardowych obudowach sond.
Obudowa sondy TriHawk może współpracować z przedstawioną już wiertnicą AT120. Wyróżnia się nową konstrukcją elastycznego łącznika, poprawione zostało mieszanie płuczki wiertniczej, nowa jest zamykana tylko jednym pinem, obudowa sondy, nowe łożyskowanie wewnętrznej żerdzi oraz wydłużony z 25 do 125 godzin okres międzyprzeglądowy. Dla łatwiejszej wymiany świdra na nowy specjalnie przeprojektowany został system mocowania. Dzięki obudowom, płetwom i świdrom można teraz wiercić w każdych warunkach terenowych, a z wykorzystaniem dodatkowych adapterów można wyposażyć maszyny innych producentów w ten system wiercenia.
Subsite Electronics zapewnia Ditch-Witch wsparcie technologiczne w postaci systemu nawigacji do przewiertów sterowanych. Prezentowany system Marksman plus ma 32 różne częstotliwości, a każdą z tych częstotliwości można ustawić w dwóch zakresach sygnału, niskim albo wysokim. Następnie w zależności od tego będzie albo zwiększona maksymalna głębokość, ale krótsza żywotność baterii, albo jeżeli wykonuje się przewierty poniżej 20 czy 25 m, sonda może być ustawiona na moc małą, dzięki temu zwiększa się żywotność baterii. Cztery z częstotliwości są pasywne, przeznaczone do interferencji pasywnych, czyli w miejscach, gdzie występują zbrojenia, podczas przechodzenia pod torami itd. Tracker Marksman plus wyposażony jest także w skaner, który pokazuje, jak wygląda interferencja, jak wyglądają częstotliwości, jak wygląda elektroniczne zanieczyszczenie. System sam wybiera 4 najlepsze częstotliwości, które podczas wiercenia są dostępne.
W każdej chwili można jednak zmienić częstotliwość z jednej na drugą, nie jesteśmy przy tym ograniczeni absolutnie do tych czterech. Dodatkowy skaner pokazuje po zrobieniu kalibracji, jaką maksymalną głębokość jesteśmy w stanie wywiercić, a moduł GPS lokalizuje z dokładnością od 0,6 do 3 m w zależności od warunków atmosferycznych. Marksman w wersji okrojonej ma natomiast 6 zamiast 32 częstotliwości oraz brak GPS. Oba systemy są kompatybilne.
Drugą grupą produktów Subsite są urządzenia do wykrywania podziemnych instalacji, czyli lokalizatory metalowego okablowania i rur. Dostępne tutaj są trzy sposoby wykrywania. Jeżeli przewód jest aktywny, to wystarczy sam lokalizator, jeżeli kabel jest nieaktywny albo jest to rura metalowa, potrzebny jest generator sygnału, który podpinać można pod ten istniejący przewód bezpośrednio albo przez indukcyjną obejmę, która jest bezkontaktowa. Jeżeli tego brak, to wystarczy lokalizator postawić na przewidywanym miejscu, gdzie może być rura lub kabel i lokalizator jest w stanie to wykryć. Opracowywane są właśnie lokalizatory z bardzo dokładnym GPS-em, z dokładnością sygnału do 1 cm.
Do trzeciej grupy produktowej Subsite zalicza się georadar, który pokazuje to, co znajduje się w ziemi, niezależnie od materiału. Urządzenie posiada dwie anteny 700 i 350 kHz, jedna antena jest głęboka, ale z małą rozdzielczością, druga antena jest trochę płytsza, ale daje lepszy obraz i większą rozdzielczość. Georadar na głębokiej antenie daje wgląd do 6 m, na wysokiej częstotliwości, do 3,5 m. Można go oczywiście połączyć pod moduł GPS i dzięki temu generować np. mapy. Wadą urządzenia jest niestety skrócenie pola działania przy mokrej ziemi.
Nośnik narzędzi RT125 jest wyposażony w podwozie gąsienicowe, RT70 w kołowe. Wersję RT125 napędza silnik Cumminsa, natomiast RT70 silnik Yanmara. Nośniki mogą być wykorzystywane w czterech różnych zadaniach. Pierwszym z nich jest kopanie koparką łańcuchową maksymalnie do 2,5 m. Maksymalna szerokość, jaką można uzyskać na tej maszynie, to jest 60 cm, ale wtedy głębokość maksymalna zmniejsza się do około 1,5 m. Druga aplikacja to piła tarczowa, skalna, którą można ciąć w każdych warunkach tj. skałę i beton. Trzecią aplikacją jest pługo- układacz. W tym przypadku pług układa światłowody z maksymalną głębokością 1,2 m. Ostatnim zastosowaniem jest microtrenching, czyli wspomniane wycinanie wąskich otworów pod światłowód. Koparka próżniowa zwiększa efektywność tego systemu o 50%.
– W zależności od tego co będziemy wykonywać i które narzędzia będziemy wykorzystywać, mamy różnego rodzaju łańcuchy, do łańcuchów mamy różne zęby, które stosujemy w przypadku twardszych materiałów. To samo dotyczy microtrenchingu, używamy różnych tarcz, różnych narzędzi. Wśród zalet prezentowanej maszyny są skrętne cztery koła i tempomat. Możemy ustawić prędkość posuwu, z jaką chcemy się przesuwać. To zwiększa i efektywność pracy, i komfort operatora. – mówi Bernd Steinmetz, odpowiedzialny sprzedaż w północnej Europie.
Mniejszym nośnikiem narzędzi jest model C30, który sprawdza się w ograniczonych przestrzeniach. Z jego wykorzystaniem można wykonywać rowy o szerokości 15 cm i głębokości 90 lub 120 cm. Urządzenie jest bardzo popularne do instalacji światłowodów, do instalacji oświetlenia lub systemów nawodnienia w ogrodach.
Wśród nośników narzędzi ze skrętem burtowym są modele SK900, SK1050 i SK3000, wyposażone w silniki Yanmara, 24/37/60 KM. Najmniejszy z nośników SK900 to maszyna bardzo popularna w przypadku robót w ogrodach, ze względu na jej niewielkie gabaryty. Udźwig roboczy wynosi tutaj 420 kg, w modelu SK1050 jest to natomiast około 500 kg oraz około 1500 kg w modelu SK3000. Do nośników można z powodzeniem montować różnego rodzaju osprzęt. Może to być łyżka, widły, kultywator, równiarka, grabie mechaniczne itd.
Najtańszy system bezwykopowej instalacji produktów pod ziemią Hammerhead nie ma możliwości korygowania toru pracy. Można zmieniać tutaj tylko zwrot, przód - tył. Urządzenia od 50 do 200 mm nazywane są kretami, te od 200 nawet do 850 mm to młoty, służące do wbijania rur albo do burzenia rurociągów.
– Mamy trzy rodzaje naszych kretów, jeżeli chodzi o głowice, jest stała głowica albo głowica ruchoma wykorzystywana wtedy, kiedy mamy trudniejsze warunki gruntowe. Możemy też zainstalować sondę w krecie, ponieważ coraz więcej krajów wymaga, żebyśmy wiedzieli, gdzie on w danej chwili się znajduje – wyjaśnia Carlo Sabbadini, odpowiedzialny za Hammerheada oraz Subsite`a.
Kolejnym prezentowanym produktem była maszyna do trackingu statycznego, która pozwala zainstalować nową rurę, ale w dawnym śladzie, bez konieczności kopania i usuwania starej rury. Maszyna może współpracować z 15, 20 lub 30 m liną, jeżeli chodzi o średnicę, to jesteśmy w stanie wciągać i instalować nową rurę maksymalnie 160 mm. Dostępne są też dwa rodzaje głowic. Jedna burząca, wykorzystywana w przypadku materiałów kruchych, jak ceramika, azbest, beton. Druga tnąca, z poszerzaczem dla rur stalowych. Najmniejsza maszyna ma 30 ton udźwigu, największa aż 175 ton. Największa rura, jaką można w ten sposób instalować, to 450 mm, ale wówczas potrzebny jest poszerzacz około 640 mm średnicy.
Ditch Witch - wiercenie w dobrą stronę
Kamila Czaja - dyrektor generalny spółki Volvo Maszyny Budowlane.
Volvo Maszyny Budowlane. Rozwój bez rewolucji
Przyjemnie ciche ładowarki elektryczne podczas prac w stajni, tak jak maszyna ze znakiem JCB.
Cicho przez stajnię elektryczną ładowarką
Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj aktualności techniki budowlanej - zamów:
Bezpłatny egzemplarz Prenumeratę