To było naprawdę duże przetasowanie na rodzimym rynku leasingu w 2017 roku. Pod koniec roku 2016 spółka PKO Leasing kupiła Raiffeisen-Leasing Polska, dzięki czemu Spółka stała się czołowym graczem branży leasingowej w Polsce. Obecnie PKO Leasing jest w dalszym ciągu na etapie łączenia sieci dystrybucyjnych, integracji kultur, a ostateczne zamknięcie procesu łączenia powinno nastąpić w październiku tego roku. Należy się spodziewać, że największy gracz na rynku leasingu będzie również coraz silniejszy w obszarze finansowania maszyn i urządzeń, o czym m.in. z Piotrem Klimczakiem, dyrektorem ds. rynku maszyn i urządzeń w PKO Leasing rozmawia Grzegorz Antosik.
Zanim zaczniemy rozmowę o zmianach zachodzących w ramach PKO Leasing, proszę o przedstawienie się naszym czytelnikom. Od 11 lat jestem związany z branżą leasingową, a swoją karierę rozpocząłem w innej firmie leasingowej na stanowisku doradcy, kontynuowaną później na poziomie menedżera. W tym czasie - będąc odpowiedzialny za rynek maszyn i urządzeń - dobrze poznałem branżę maszynową i jej specyfikę. Pracując dziś w PKO Leasing stoję przed olbrzymim wyzwaniem, jakim jest wykreowanie spółki PKO Leasing jako firmy finansującej nie tylko potrzeby klienta i wspieranie jego rozwoju, ale również finansowanie dostawców przedmiotów leasingu. Spółka PKO Leasing jest na etapie zmiany, co daje możliwość wdrożenia nowych rozwiązań, mających na celu automatyzację i uproszczenie procesów, zmianę polityk kredytowych, czyli poprawę warunków brzegowych finansowania transakcji m.in. finansowanie maszyn używanych. Chcemy wyprzedzać rynek i oferować klientom najlepszą na rynku ofertę finansowania maszyn i urządzeń, a dostawcom dedykować konkurencyjne rozwiązania, m.in. finansowanie stoku maszyn i urządzeń.
Mówi Pan o etapie zmiany, który wynika z połączenia PKO Leasing z Raiffeisen-Leasing Polska. Jak przebiega ten proces? Co nowego pojawiło się już w Państwa ofercie dla branży budowlanej? W zeszłym roku połączyły się dwie komplementarne spółki, dzięki czemu mamy szansę zaoferować klientom, w szczególności z sektora małych i średnich przedsiębiorstw, najwyższą jakość obsługi i jeszcze bardziej kompleksową ofertę. Jesteśmy jedną z niewielu marek na rynku, która dostarcza kompleksowe rozwiązania dla polskich przedsiębiorstw i której nie trzeba nikomu przedstawiać. Dostawcy widzą w nas potencjał do współpracy w wielu obszarach, m.in. w zakresie przetargów oraz finansowania dużych inwestycji. Dzięki dużemu wykorzystaniu zdolności produkcyjnej przedsiębiorstw, popytowi krajowemu napędzanemu głównie niskimi stopami procentowymi, stabilnemu kursowi euro oraz stabilnej gospodarce, rynek maszyn i urządzeń jest najbardziej dynamicznym obszarem, z najwyższymi wzrostami, a PKO Leasing jest jedną z głównych firm finansujących ten sektor. Moim celem jest, aby PKO Leasing dostarczała rozwiązania najlepsze na rynku. Dlatego też wprowadziliśmy nowe rozwiązania w zakresie automatyzacji procesów, podnoszenia procedur uproszczonych obowiązujących przy zakupach maszyn. Procedura uproszczona umożliwia podpisanie umowy przy minimum formalności - jedna strona wniosku i obsługa za pośrednictwem placówek bankowych lub mobilnego doradcy. Szybko, łatwo i przyjemnie, w trosce o zadowolenie naszego klienta. W przeciągu 48 h jesteśmy w stanie dostarczyć zgodę na finansowanie, podpisać umowę i wejść w relację z dostawcą.
Ma Pan duże doświadczenie w branży, a zatem proszę powiedzieć, czego rynek maszyn chce od takiej firmy jak PKO Leasing? Jakie w związku z tym są ambicje Państwa spółki? Wiemy, że dostawcom chodzi głównie o takie rozwiązania, jak finansowanie stoku. Dostawca oczekuje, że po stronie spółki, zapewnimy mu opiekuna specjalistę, dzięki któremu współpraca będzie kompleksowa. PKO Leasing to wszystko ma, co pozwala na współpracę z ogromnym portfelem klientów i odnawialność tej współpracy. Dzisiaj klient kupuje maszynę pod określoną inwestycję lub budowę i oczekuje szybkiego podjęcia decyzji, szybkiego odbioru maszyny. Dostawca z kolei oczekuje, że zrealizujemy transakcję - zakup jego sprzętu - w szybki sposób i będziemy tak samo szybko płacić. Naszą ambicją jest w dalszym ciągu utrzymanie pozycji lidera na rynku leasingu i bycie liderem w finansowaniu maszyn. Mamy duże zasoby i możliwości, żeby zaistnieć na rynku budowlanym. Zobaczymy jednak, jak ułoży się ten segment rynku. Niezależnie od tego, musimy bacznie słuchać dostawców, aby dostarczyć im i klientom odpowiednich rozwiązań. Patrząc na to, jak poukładany jest rynek, na pewno idziemy bardziej w kierunku dystrybutorów. Dzisiaj jesteśmy na początku tej drogi - zaczynamy zmieniać się procesowo, produktowo, otwieramy się na zmiany polityk kredytowych. Przede wszystkim wychodzimy frontem do rynku, dzięki dużym zasobom w postaci ludzi sprofilowanych na maszyny i urządzenia. Dążymy do tego, żeby każdy dostawca miał właściwego opiekuna, odpowiednio skrojone rozwiązania i narzędzia w postaci paczek produktowych wspierających sprzedaż, m.in. programy bonusowe czy finansowanie stoku. Jesteśmy otwarci, aby dofinansować polskich przedsiębiorców przy wykorzystaniu tych narzędzi.
Plany są bardzo ambitne. Jakim zespołem ludzkim dysponuje zatem PKO Leasing, tak aby wprowadzić je w życie? Mamy do dyspozycji bardzo duży zespół doradców, specjalizujących się w tematyce maszyn i urządzeń, który cały czas się rozrasta. Podkreślę również, że mamy szerokie grono dostawców, z którymi współpracowaliśmy jeszcze jako dwie osobne spółki i którym dziś dostarczamy rozwiązania ułatwiające im sprzedaż maszyn. Nie będę odkrywczy, jak powiem, że rynek leasingu w ostatnich 3 latach rośnie w szybkim tempie. Według naszych analiz, dzięki zmianom, które chcemy wdrożyć, w branży budowlanej będziemy przyrastać w tempie 30% rok do roku. Myśląc o zmianach, mówimy przede wszystkim o ułatwieniach dla naszej sieci sprzedaży. Chcemy wpłynąć na szybszą realizację transakcji i większą powtarzalność biznesu przez doradców. Pamiętajmy jednak, że konkurencja też nie zasypuje gruszek w popiele - to nie jest tak, że tylko my rośniemy. Musimy bacznie obserwować, co się dzieje i być o krok dalej niż konkurencja. Jesteśmy na dobrej drodze do zwiększenia penetracji klientów i dostawców.
A jakie oczekiwania stoją przed rynkiem leasingu? Jakie są perspektywy dla branży budowlanej? Branża leasingowa z roku na rok finansuje coraz więcej klientów, z coraz większą świadomością tego, czego potrzebują. Prognozuję, że rynek nie zahamuje, pomagają nam w tym wskaźniki makroekonomiczne, a leasing jest drugim źródłem finansowania polskich przedsiębiorstw po kredycie. W branży maszynowej następuje coraz większa automatyzacja, dotyczy to zresztą całej gospodarki - coraz więcej przedsiębiorców, również małych, musi wdrażać rozwiązania technologiczne, żeby sprostać oczekiwaniom odbiorców. Największym wyzwaniem przedsiębiorców jest dziś pracownik. Brak zasobów ludzkich sprawia, że firmy szukają innych rozwiązań - technologii - za czym idzie zapotrzebowanie na finansowanie maszyn i urządzeń. Wystarczy spojrzeć na rynek leasingu maszyn w Polsce, który urósł w tym roku o blisko 40%. Jesteśmy gotowi na jeszcze większe wzrosty i pomoc przedsiębiorcom w ich rozwoju.
Dziękujemy za rozmowę.
fot.firmowe
Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj aktualności techniki budowlanej - zamów:
Bezpłatny egzemplarz Prenumeratę