W przyszłym roku minie już 20 lat od rozpoczęcia działalności przez firmę Ponako z siedzibą w podwarszawskich Broniszach. Przedsiębiorstwo rozpoznawalne jest na rynku głównie jako firma specjalizująca się w wynajmie pomp i urządzeń odwadniających - oferowany asortyment oparty jest w dużej mierze na doskonale znanej, renomowanej brytyjskiej marce Sykes, choć obejmuje również szereg innych urządzeń koniecznych do pracy na placu budowy - nagrzewnic, osuszaczy, odkurzaczy przemysłowych, myjek wysokociśnieniowych czy zagęszczarek gruntu.
Produkowane na Wyspach Brytyjskich maszyny, mimo że niektóre już starszej daty, wyróżniają się trwałością i żywotnością. Pompy Sykes ze względu na wysoką jakość w dalszym ciągu stanowią trzon parku maszynowego, choć z uwagi na ich wysoką cenę firma nie kupuje nowych jednostek tej marki. W sumie Ponako dysponuje ok. 30 zestawami pomp o wydajności maksymalnej od 14 do 300 m³/h, napędzanymi silnikami spalinowymi lub elektrycznymi - firma sprowadza kolejne jednostki „z drugiej ręki”, które następnie kompleksowo renowuje. Dostępny asortyment (głównie pompy i zestawy odwodnieniowe z umieszczanymi w glebie igłofiltrami) uzupełniają pompy produkcji holenderskiej (marki BBA i Geho) oraz włoskiej (Varisco). – Są to bardziej ekonomiczne jednostki, mniej palą i ciszej pracują. Niezależnie jednak od marki, generalnie bardzo dbamy o sprzęt wracający z wynajmu. Zanim któraś z naszych pomp trafi do kolejnego klienta, jest poddawana dokładnemu przeglądowi – przekonuje Marek Wincewicz, współwłaściciel firmy.
Sucho wszędzie
Klientelę podwarszawskiej spółki stanowią przede wszystkim firmy z branży budowlanej, specjalizujące się głównie w budowie gazociągów, wodociągów czy kanalizacji. Pompy wypożyczane są głównie z zestawami igłofiltrów do obniżania poziomu wód gruntowych na czas budowy. – Kiedy trzy lata temu rok był wyjątkowo mokry i poziom wód gruntowych był naprawdę bardzo wysoki, pompy rozchodziły się jak świeże bułeczki. Teraz panuje, dosłownie i w przenośni, większa posucha, tym bardziej, że musimy zmagać się z o wiele większą konkurencją na rynku. Dlatego też w przypadku pomp zdecydowanie dominuje wynajem, a sprzedaż ma charakter jednostkowy. Tym bardziej że na rynku polskim nie brakuje przedstawicieli marek, które wynajmujemy klientom – zauważa Marek Wincewicz.
Szersza oferta
Firma Ponako nie ogranicza się do sprzętu wykorzystywanego wyłącznie w odwodnieniach. Przedsiębiorstwo oferuje bowiem wynajem i sprzedaż nagrzewnic zasilanych elektrycznie, gazem, olejem lub naftą, z wymiennikiem lub bez wymiennika ciepła (Andrews, Termex), osuszaczy (Master), odkurzaczy przemysłowych, myjek wysokociśnieniowych (Kärcher), zagęszczarek gruntu (Ammann), a sporadycznie również klimatyzatorów. O ile bowiem np. nagrzewnice są nadal bardzo poszukiwanymi urządzeniami - przesądza o tym chociażby długi sezon prac budowlanych, trwający przy łagodnej zimie nawet cały rok - tak wynajem klimatyzatorów nie jest już tak intratnym zajęciem jak jeszcze kilkanaście lat temu. Ceny klimatyzatorów znacznie spadły i opłacalny jest ich zakup.
Pora na dilerstwo?
Podwarszawskie przedsiębiorstwo rozważa także rozpoczęcie współpracy jako diler konkretnej marki maszyn lub urządzeń budowlanych, choć nie jest to póki co kwestia priorytetowa. – Co jakiś czas trafiają do nas przedstawiciele firm, chcących zaistnieć ze swoim asortymentem na rynku polskim. Do tej pory jednak nie zdecydowaliśmy się przyjąć żadnej z tych propozycji - dobrze liczymy każdą wydaną złotówkę, a oczekiwania producenta są zwykle dosyć dalekie od naszych – utyskuje współwłaściciel firmy Ponako.
Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj aktualności techniki budowlanej - zamów:
Bezpłatny egzemplarz Prenumeratę