Mariusz Lubas, prezes zarządu Lubas: w obecnych czasach nasza firma radzi sobie bardzo dobrze. Intensyfikujemy nasze działania, kontynuujemy inwestycje, rozwijamy sprzedaż zagraniczną i mamy nadzieję, że w 2023 r. uda nam się zrównoważyć sprzedaż na rynku krajowym i zagranicznym. Trudności stanowi wzrost cen gazu.
Cała „chemia” jest produkowana z wykorzystaniem energii pozyskanej z gazu. My jesteśmy największym producentem produktów z poliuretanu w Europie, kontraktujemy więc gaz i z dostępnością surowca nie mamy problemu. Gorzej jest z jego ceną, a koszty te muszą niestety ponieść także nasi klienci.
Jesteśmy twórcami wielu unikalnych rozwiązań, mamy produkt klasy Premium, który trafia do wymagających klientów. Dostarczamy produkt zawsze na czas, zdobywamy nowych klientów, nowe rynki zbytu i oczywiście generuje to wzrost przychodów. Finalnie nie ma na co narzekać. W Polsce dominującym sektorem jest dla nas rynek budowlany, który, jak wiadomo, ostatnio mocno zwalnia. Jednak wielu klientów robi remonty lub robi zapasy magazynowe na kolejne lata, czekając na fundusze unijne. Polski rynek wymaga naszej dużej uwagi. Jeśli chodzi o kraj, dostarczamy przede wszystkim produkty pod specyficzne zamówienia klienta, zgodne z jego zapotrzebowaniem.
Porównując naszą dzisiejszą sytuację do tej sprzed niespełna 4 lat i ostatniej Baumy, mogę powiedzieć, że obroty firmy się podwoiły, liczba pracowników zwiększyła się o 30%, mamy więcej inżynierów i kadry wysoko wykwalifikowanej, mocno pracuje nasz dział wdrożeń i rozwoju, przez co mamy szereg nowych produktów, które otwierają nam drogę na kolejne rynki. Firma się rozwija, przychodzą do nas nowe fundusze, a mniejsze firmy bierzemy pod swoje skrzydła jako podwykonawców. Tak zyskujemy większą kontrolę nad jakością procesu produkcji. Działamy w branży kruszyw, transportu surowców sypkich typu cement, ale także wchodzimy w rynek żywności.
Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj aktualności techniki budowlanej - zamów:
Bezpłatny egzemplarz Prenumeratę