Rozwój rynku maszyn z napędem elektrycznym jest widoczny także w branży budowlanej, a firma Liebherr ma również swoją ofertę w tym zakresie. W związku ze zwiększonym zainteresowaniem maszynami zeroemisyjnymi, już w przyszłym roku ma zamiar wprowadzić na rynek kompaktowy żuraw w klasie 50 ton Liebherr LTC 1050-3.1 z dodatkowym agregatem elektrycznym.
Firma Liebherr pracuje nad alternatywnymi jednostkami napędowymi, które są idealnie dopasowane do zastosowań w różnych, często odmiennych lokalizacjach. Nowy żuraw samojezdny z zakładu Liebherr w Ehingen jest tego doskonałym przykładem, ponieważ oprócz konwencjonalnego silnika spalinowego napędzanego olejem napędowym lub HVO wyposażony jest również w silnik elektryczny. Jednostka spalinowa wykorzystywana jest podczas jazdy po drogach i do obsługi dźwigu, agregat elektryczny stanowi natomiast alternatywę do obsługi funkcji dźwigowych, zachowując przy tym pełną wydajność i moc.
Wybór rodzaju stosowanego napędu uzależniony jest od rodzaju działań, jakie wykonuje maszyna oraz od warunków jej pracy. Niemniej obie jednostki napędowe zostały stworzone z myślą o minimalizacji ich wpływu na środowisko. Silnik spalinowy rozwija moc 243 kW (326 KM) i spełnia wymaganie europejskiej normy emisji spalin Stage V. Może być przy tym zasilany uwodornionym olejem roślinnym bez żadnych ograniczeń, co pozwala zredukować emisję CO2 nawet o 90% w porównaniu z zasilaniem tradycyjnym olejem napędowym.
Silnik elektryczny redukuje do minimum zarówno emisje, jak i poziom generowanego hałasu. Dzięki temu rozwiązaniu żuraw nadaje się do użytku w obszarach wrażliwych na hałas, a także w miejscach wymagających zerowej emisji. Moc jednostki 72 kW umożliwia swobodą eksploatację żurawia bez ograniczeń, oferując prawie taką samą wydajność, jak przy użyciu silnika 6-cylindrowego. Silnik wykorzystuje przy tym istniejącą pompę hydrauliczną, która jest zamontowana bezpośrednio na skrzyni biegów Powershift, do przenoszenia mocy do odbiorników w nadbudowie dźwigu.
Do konwencjonalnego modelu LTC 1050-3.1 wystarczyło dołączyć silnik elektryczny i przekładnię rozdzielczą, plus wymagane urządzenia sterujące, aby przekształcić go w prezentowaną wersję elektryczną. Przełączanie między mocą dieslowo-hydrauliczną a elektrohydrauliczną realizowane jest dzięki przekładni rozdzielacza, która znajduje się bezpośrednio między pompą dźwigu a przekładnią Powershift. W trybie elektrycznym żuraw Liebherr do osiągnięcia pełnej wydajności wymaga prądu o natężeniu 125 A, ale działa również bardzo dobrze przy zasilaniu 63 A.
Możliwe jest także zastosowanie zewnętrznego, konwencjonalnego zestawu akumulatorów, jeśli miejsce pracy nie posiada odpowiedniej infrastruktury. Elektryczny model LTC 1050-3.1 dostępny jest w wersji z 36 m wysięgnikiem teleskopowym Telematik, jest również w opcji z systemem RemoteDrive do zdalnie sterowanej jazdy oraz z podnoszoną kabiną z regulacją wysokości. Prototyp żurawia z jednostką elektryczną jest obecnie w fazie intensywnych testów przygotowujących ten model do szybkiego wejścia na rynek.
Czyste drogi z zamiatarką Tuchel Sweep Eco Pro 520 - 180
Od lewej: Rafał Koźmin, LiuGong Dressta Machinery (członek zarządu); Adrian Winnicki, Bobcat EMEA (prezes Związku Producentów i Dystrybutorów Maszyn Roboczych) i Marek Surma, Broker Serwis (członek zarządu).
Związek Producentów i Dystrybutorów Maszyn Roboczych. Nowa organizacja branżowa
Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj aktualności techniki budowlanej - zamów:
Bezpłatny egzemplarz Prenumeratę